Oj oj wybaczcie, że to dopiero pierwszy post w tym roku, ale zabiegana jestem... straszliwie.
Na samym początku chciałabym zachęcić was do polubienia mojego bloga na Facebook'u!
Zapomniałam o tym napisać w ostatniej notce, a na prawdę namęczyłam się sporo,
żeby w końcu ta ramka z bogu bloga była widoczna.
***
Kolejna (druga) recenzja herbaty od SzlachetnySmak.pl to recenzja 'Euforii Smaku'.
Z tego co wyczułam to herbata zielona z drobinkami kwiatów i owoców.
No i niestety nie mogłam jej znaleźć na stronie, ale z tego co wyszukałam kosztuje ona ok. 16,80zł/100g.
Po pierwsze - ślicznie pachnie! Kwiatowo, nieco jak perfumy.
W smaku jest jeszcze lepsza, delikatna i oryginalna.
Uwielbiam takie herbaty! Smakowała mi chyba nawet bardziej od 'Świątecznych Życzeń',
a one smakowały mi na prawdę bardzo bardzo.
Niestety tak jak większość zielonych herbat ta nie daje intensywnego smaku po drugim zaparzeniu.
Mimo to polecam ją w 100%!
***
Ostatnio w jakimś rozdaniu wygrałam kredkę do brwi z KOBO.
Chciałabym ją teraz po krótce opisać ;)
Ja mam ją w kolorze 301 black, co może dla blondynki nie jest najlepszym rozwiązaniem, ale...
+ za temperówkę do kompletu
+ za precyzyjność
+ za dosyć twardą konsystencję
+ za to, że na pewno nie da się z nią tak łatwo przesadzić
+ za długotrwałość
- za to, że trzeba się namęczyć, aby uzyskać efekt taki, jak na zdjęciu
- za trudne zmywanie
Ogólnie polecam, ale chciałabym mieć z czym ją porównać, bo jest to dopiero moja pierwsza kredka do brwi i dopiero teraz odkryłam, jak taki kosmetyk może nam się przydać.
Ogólnie 8/10, ale tak jak mówiłam, nie mam z takimi kredkami doświadczenia.
Może polecacie coś?
Chciałabym ją teraz po krótce opisać ;)
Ja mam ją w kolorze 301 black, co może dla blondynki nie jest najlepszym rozwiązaniem, ale...
+ za temperówkę do kompletu
+ za precyzyjność
+ za dosyć twardą konsystencję
+ za to, że na pewno nie da się z nią tak łatwo przesadzić
+ za długotrwałość
- za to, że trzeba się namęczyć, aby uzyskać efekt taki, jak na zdjęciu
- za trudne zmywanie
Ogólnie polecam, ale chciałabym mieć z czym ją porównać, bo jest to dopiero moja pierwsza kredka do brwi i dopiero teraz odkryłam, jak taki kosmetyk może nam się przydać.
Ogólnie 8/10, ale tak jak mówiłam, nie mam z takimi kredkami doświadczenia.
Może polecacie coś?
nigdy nie mialam zadnej kredki z kobo, ogolnie wole essence
OdpowiedzUsuńkredek nie uzywam bo jakos sie nie umiem nimi pomalowac i wyglada to smiesznie
pozdrawiam i obserwuje!
Wiem wiem, zrozumiałam :-) podoba mi się pod względem pojemności ;)
OdpowiedzUsuńa ja nadal nie wiem o co chodzi w blogrollu ;D
OdpowiedzUsuńJuż polubiłam na facebooku ;)
OdpowiedzUsuńMmm... kusisz tymi herbatami! XD
zaraz poLUBIĘ to !
OdpowiedzUsuńKurcze muszę się do tego rozdania dopisać! :)
Herbatki pychota... :) Dziękuję za udział w moim candy na nowy rok, życzę powodzenia jak przyjdzie czas losowania :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się!
OdpowiedzUsuńpolina-queen.blogspot.com
A co napisałaś w mailu do nich? Bo ja bym chciała nawiązać jakąś współpracę i właśnie nie wiem co mam napisać...
OdpowiedzUsuńCo do herbaty to kocham takie zapachowe. Ja kupuję senchę sakurę na wagę w sklepach z takimi fajowskimi herbatami i ona właśnie ma taki kwiatowy zapach, lekko wiśniowy i ona potrafi być mocna nawet przy trzecim zaparzaniu :)
Dzięki wielkie :))
OdpowiedzUsuńherbatka <3 mmm ;)
OdpowiedzUsuń3 losy dla Ciebie, jajeczny wynik już wkrótce :)))
OdpowiedzUsuń